Stajnie i szkółki są dobrze wyposażone i są prowadzone przez osoby które znają się na rzeczy. Gdy jesteśmy mieszkańcami Warszawy powinniśmy wziąć pod uwagę, że również i tu można pojeździć konno. Jednak najfajniejsze dla osób uczących się jeździć są obozy konne. Wiadomo, że w dużym mieście, albo pod miastem da się zorganizować fajne tereny do jazdy. Jednak w takich szkółkach najczęściej ćwiczy się na małej powierzchni, dlatego wyjazd na obozy konne na mazurach jest szczytem marzeń dla dużego grona osób. A na Mazurach właśnie jest ogrom miejsc, gdzie można bez problemu pojeździć na koniach. Są gospodarstwa agroturystyczne, w których są stadniny koni i tam można zrobić taki obóz dla swoich podopiecznych np. z Warszawy. Taki wyjazd na dwa tygodnie i spędzenie ogromu czasu w siodle, przy okazji ogarnianie boksów i dbanie o konie, potrafi być lekcją pokory, cierpliwości i nauczenia się bycia odpowiedzialnym. Jazda jest nagrodą za odpowiednie zachowanie. Dzieci powoli pojmują, że nie można pojeździć na koniu, który jest brudny i który nie miał gdzie odpocząć. Dlatego jeżeli nasze dziecko uwielbia jazdę konną to powinniśmy wysłać dzieciaka na taki obóz.
Gdy nasze dziecko uczęszcza do szkoły jeździeckiej warto brać pod uwagę to, że zechce jechać na obozy konne na mazurach – . Nie każda szkółka jeździecka organizuje tego typu wypady, ale te najliczniejsze starają się chociażby raz do roku robić takie wypady, dla grup o różnych stopniach zaawansowania. Takie wyjazdy są faktycznie świetną szkołą życia. Bywa, że na takie obozy zapisują się doskonali jeźdźcy, a najczęściej zabiera się na obozy konne dzieci, które dopiero się uczą jeździć. Na obozach konnych dzieci uczą się nie tylko jeździć, ale również uczą się działania w grupie, rozumieją stopień odpowiedzialności za własne zachowanie, pojmują, że jazda konna jest czymś wyjątkowym, bo funkcjonuje się z inną żywą istotą.