Spytaj, czy trafisz do właściwej sobie podgrupy wiekowej i na odpowiadającym tobie poziomie rozwoju. Upewnij się jaka aura panuje na zajęciach oraz pośród pedagogów – „przyjazna” uczelnia poprawia komfort lekcji a także powoduje, że chętnie będziemy uczestniczyć w zajęciach. Szkoła językowa nie powinna obiecywać „gruszek na wierzbie” – nie oszukujmy się, lekcje będą wymagały od nas systematyczności jak też pracowitości. Nie oczekujmy cudu – nauka języków to proces rozłożony w czasie, jeśli jest on odpowiednio sterowany przez wykwalifikowanych prelegentów, to możemy być pewni powodzenia. Wobec tego nie ufajmy tym, którzy oferują nam „język w cztery tygodnie!” lub „język hiszpański N razy prędzej”. To się po prostu nie uda! Uczenie się języka to proces, w jakim bardziej niż pośpiech liczy się systematyczność, pracowitość oraz konsekwencja.
Skontroluj czy w grupach zaawansowanych szkoła gwarantuje kontakt z „żywym” językiem przez zajęcia z „native speaker’em”. Musimy się także zastanowić, w jaki sposób ma przebiegać nasza nauka? Czy naszym zamierzeniem jest zdanie egzaminu międzynarodowego, egzaminu maturalnego czy po prostu gładkie komunikowanie się w danym języku?Jeżeli pragniemy spróbować sił w walce o certyfikat, winniśmy zapisać się do placówki przeprowadzającej lekcje przygotowawcze – www. Dobrze, jeśli takowe egzaminy realizowane są bezpośrednio w jednostce, będącej centrum egzaminacyjnym skorelowanym z instytutami językowymi wydającymi wymienione certyfikaty. Wtenczas będziemy mieli pewność, iż to, czego się nauczymy na lekcjach, w zupełności odpowiada wymogom z egzaminu.
Wiadomo już, w jaki sposób trzeba wybierać szkołę językową. Jednak dobra szkoła to dopiero jedna druga sukcesu. Ona stwarza nam jedynie warunki do wytężonej pracy, dopomaga, naprowadza na właściwy tor. Reszta już zależy od nas samych, spróbujmy do granic możliwości spożytkować każde te okoliczności!