Jeżeli zaintrygował Cię taki artykuł, sprawdź przykłady (http://eccotravel.eu/malediwy/) zamieszczone tutaj. Z pewnością odnajdziesz tu coś ciekawego dla siebie.
Pomimo to liczba wrogów i miłośników jest mniej więcej równa. Mówi się jeden tatuaż nie satysfakcjonuje i często może być wstępem do całej serii.
Związek na zawsze

Wadą tatuażu bywa dla wielu to, że najczęściej jest z właścicielem na zawsze. Ludzie obawiają się starzeć w towarzystwie obrazka z z szalonej młodości, który łypie na dzieci prosto z ramienia. Z tego powodu chociażby decyzja wydaje się trudna. Niemniej jednak typowym miłośnikom sztuki tatuażu to nie wydaje się problemem. Ci, którzy są niezdecydowani powinni sprawdzić tatuaże tymczasowe – dzięki nim łatwiej ocenić, czy wybrany wzór był strzałem w dziesiątkę. Bez wątpienia pośpiech bywa najgroźniejszym wrogiem, z tego powodu nie należy realizować swojego „marzenia” z marszu.
Tylko specjalistyczny salon
Wybór salonu tatuażu to kolejna trudna decyzja. Na tatuażu zdecydowanie nie powinno się oszczędzać, bo salon musi być fachowy i najlepiej z historią. Trzeba ocenić więc jakość usług, zbadajmy, czy używają jednorazowych narzędzi, a te pozostałe są sterylizowane w autoklawach. Artyści, którzy tworzą tatuaże, muszą być zawodowcami, bo biorą odpowiedzialność za koniec przedsięwzięcia. Mogą zaprojektować obrazek specjalnie na życzenie klienta, chociaż często tatuują z gotowych propozycji (wzoru przyniesionego przez klienta lub z katalogu).
Oczywiście, że robienie tatuażu boli, ale natężenie zależy od odporności. Ci, którzy znają sam proces, dobrze wiedzą, że nie muszą się stresować, bo to nie jest właściwie duży ból. Wrażliwi na pewno mocniej przeżyją nakłuwanie ciała igłą. Istotny jest wybór miejsca i jego unerwienie. Ramię, udo – nie będą tak bolesne. Niektórzy używają kremów znieczulających, chociaż ich działanie przypomina chyba złudne. Nieodpornym pozostaje jedynie bezpieczna kalkomania.