Gdy w rodzinie pojawia się maluch, młodzi rodzice dowiadują się, że chociażby się waliło i paliło, co dzień trzeba wychodzić na spacer. Trudno się dziwić, że pojawia się pytanie: po co?
Przechadzka to głównie solidna dawka tlenu dla dziecka. Dotleniony organizm prawidłowo funkcjonuje, mózg lepiej się rozwija, na buzi pojawiają się zdrowe rumieńce. Gdy maluch na spacerze śpi, oddycha spokojnie i głęboko, co służy dotlenieniu, a ruch na świeżym powietrzu służy mu jeszcze bardziej.
Kiedy w rodzinie pojawia się brzdąc, młodzi rodzice dowiadują się, że chociażby się waliło i paliło, codziennie trzeba wychodzić na spacer. Trudno się dziwić, że pojawia się zapytanie: po co?
Spacer to głównie solidna dawka tlenu dla dziecka. Dotleniony organizm dobrze funkcjonuje, mózg lepiej się rozwija, na twarzy pojawiają się zdrowe rumieńce. Jeżeli maleństwo na spacerze śpi, oddycha spokojnie i głęboko, co służy dotlenieniu, a ruch na świeżym powietrzu służy mu jeszcze bardziej.