Mówią: „Ucz się, ucz, bo wiedza to potęgi klucz”. Ci którzy to wypróbowali i wytrwali w takim postanowieniu wiedzą, iż jest to czysta prawda i jednocześnie fałsz. Wiedza jest niezwykle niezbędna, żeby otrzymać lepiej płatną pracę, a co za tym idzie wygodniej, bardziej komfortowo żyć, ale z drugiej strony, co nam po wiedzy, gdy pracy nie ma, kiedy człowiek zaliczył trzy fakultety, a nikt nie chce dać mu pracy. Nie interesują ich studia, pytają się go za to o doświadczenie, ale kiedy miał je nabyć, jak ciągle studiował. To kłopoty wielu młodych ludzi. Recepta dla kolejnych magistrów jest tego typu, że jak już tak bardzo chcesz studiować coś z nauk humanistycznych czy społecznych to wybierz koniecznie studia filologii obcej.
Twierdzą: „Ucz się, ucz, bo wiedza to potęgi klucz”. Ci którzy to wypróbowali i wytrwali w tym postanowieniu wiedzą, że jest tak właśnie jest i jednocześnie oszustwo. Wiedza jest naprawdę konieczna, aby zdobyć lepszą pracę, a co za tym idzie wygodniej, bardziej luksusowo żyć, lecz z drugiej strony, co nam po wiedzy, gdy pracy nie ma, gdy człowiek ukończył trzy fakultety, a żaden pracodawca nie chce dać mu pracy. Nie interesują ich studia, pytają się go za to o doświadczenie, lecz kiedy miał pracować, jak ciągle studiował. To problemy wielu młodych ludzi. Recepta dla przyszłych magistrów jest taka, że jak już koniecznie chcesz studiować coś z nauk humanistycznych czy społecznych to wybierz najlepiej studia filologii obcej.
Źródło: http://www.flickr.com
Wiem, iż nie każdy zgodzi się z takim stwierdzeniem, bo (to też prawda) studia to jedna sprawa, ale liczy się też pasja. Jeśli bowiem wybieramy się na studia, gdyż mamy prozaiczne powody, na przykład ucieczka przed wojskiem, ponieważ pragniemy pobawić się czy pomieszkać w dużych ośrodku miejskim, a wybierając takie studia nie mamy jakichś określonych postanowień, to taki przypadkowy wybór może nas dużo w przyszłości kosztować: brak perspektyw, żadnej pracy i Urząd Pracy… Jeśli idziemy jednak na studia gdyż są one zgodne z naszymi zainteresowaniami, które chcemy rozwijać, to nie jest ważne czy będziemy studiować matematykę czy historię, powinno jakoś się udać znaleźć fajną pracę.
Z innej strony, co osoba 19-letnia wie o życiu i o tym, co pragnie robić, dokonanie wyboru studiów w takim wieku jest trochę rzucaniem się na głęboką wodę: nie wiemy do końca, co w niej jest, nie wiemy też, czy szczęśliwie z niej wypłyniemy. To chyba trochę zbyt wcześnie podejmować takie decyzje, korzystniej udać się na jakiś wolontariat, pojeździć po świecie, podumać o swoim miejscu w rzeczywistości.
Wracając jednakże do filologii to sprawa prezentuje się tak, iż wiele humanistyczno-społecznych kierunków oferuje: politologię, socjologię, stosunki międzynarodowe, polonistykę, psychologię, i tym podobne. Każdy z tych kierunków jest bardzo interesujący, daje fajną wiedze, lecz nie daje jakichś potrzebnych kompetencji. Filologia daje jedną, ale jakże konkretną: profesjonalną umiejętność posługiwania się danym językiem obcym . Nie musisz wybierać języka angielskiego, możesz wybrać się na filologię ukraińską, a później zajmować się tłumaczeniem z ukraińskiego. Ile jeszcze osób się tym trudzi? Nikt nie chce cię zatrudnić? Działaj więc jako wolny strzelec i znajduj klientów.